Zaczyna się z tego robić dyskusja jak na portalach pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami Diesla. Ja wiem jedno, jakbym miał wybierać pomiędzy 10 letnim dieslem z turbiną, i benzyną, to bym na pewno brał benzynę np. zagazowaną, nawet jak wypali gniazda zaworów, to i tak będzie to mały koszt, jak walnie np. pompa w dieslu, to będzie gorzej.
Szansa dostania starego auta, którym nie jeździł przygłup nie znający podstaw użytkowania samochodu z turbiną jest zerowa, a takiemu wystarczy kilka dni na wykończenie najlepszego silnika. Diesle są na tyle droższe, że naprawdę nie warto ryzykować. Marzeniami można żyć, ale upadek może być ciężki...
|