Ja nie śmigam tylko po asfalcie, połowa drogi to gruntówki (zacząłem od leśnych wydm), na piach te gumy się nie nadają, ale jak trzeba, to się cyrkowo przejedzie kawałek - strasznie zarzuca.
W moim przednim kole mieliła się prawie całą drogę kolejna kulka łożyska - straszne dźwięki były, ale pod koniec prawie ucichło

Muszę to zrobić, bo koło już lata na boki.