Patrix, nie mam zamiaru Ciebie obrażać, absolutnie nie chciałbym abyś poczuł się urażony, ale wybacz, napiszę wprost: dzisiaj rozmawiałem przez tel. ze znajomym psychologiem, który opowiadał mi jakie będą reakcje tych kilku milionów rodaków, którzy stopniowo zaczną dostrzegać że to wszystko znowu było nieprawdą, że znowu dali się wrobić, że te wszystkie żałoby, Wawele, płacze, skowronki, samoloty - nie istnieją!
|