Albo se ktoś jaja robi (dość prawdopodobne), albo Apple zdurniało (w sumie też dość prawdopodobne). Jeszcze w Polsce to takie cuda można odstawiać, ale w Ameryce, jak koleś zaraz pójdzie do sądu i udowodni, że jego straty moralne spowodowane niemożliwością nabycia Ipada wyniosły cirka 100 mln. $ to będzie ciekawy proces.
Zresztą Apple i niektórzy 'wyznawcy' tej firmy są chyba siebie warci... (bez urazy dla tych racjonalnie oceniających produkty tej firmy)
__________________
neverending path to perfection..
|