No i na mazurach od 9 pada co pokrzyżowało moje plany na rżnięcie drzewa

wybrałem więc się nad rzekę coby otworzyć sezon wędkarski

a nie wędkowałem ze 2lata choć rzekę mam 300m od domu

Na białego robaka czepiała się sama drobnica:15uklei, 8płotek, 1krąp,2okunie.
Na patelnie nadawała się tylko jedna płotka i krąp-reszta to dzieciarnia

lecz zwyczaj jest taki że pierwszego dnia sezonu , wszystkie ryby trafiają z powrotem do wody

Woda jeszcze zimna-płotka nie zaczęła jeszcze tarła

wtedy bierze jak głupia,nie raz przynosiło się po 100szt.wymiarowych płoci do domu

Lubię łowić na spławik i z gruntu