zapomniale dodac, ze nie jestem tak dobry z prawa jak Ty, poniewaz na moich fakultetach mialem w sumie moze z 5 semestrow i do tego glownie z prawa cywilnego i zagadnien gospodarczych i nie pracuje w takich organach jak ty, aczkolwiek sledze wydazenia polityczne i gospodarcze jakie maja miejsce w polsce (i nie tylko). moze jeszcze odpowiesz ile razy SN rozpatrywal takie sprawy (o ile byly takowe)?
pozdrawiam
|