odpowiadajac po kolei:
Zbyszek: Ty mnie nie mecz zadankami z matmy, troche ich za duzo zrobilem
Woyteckk: To tylko jeden numerek roznicy

O ile pamietam jest na Zuli Pacanowskiej, kumpel mieszka od tej budy jakies 300 metrow, a szczegolnie teraz gdy rozkopali Wojska Polskiego to MUSZE Twoja szkole ogladac
Zbyszek (do drugiego posta): jak na moje oko, to deficyt zupelnie zniknie, moze nawet beda mieli tyle kasy, ze zlikwiduja akcyze na paliwa, ciekaw jestem tylko, kto wtedy bedzie w stanie jezdzic (na pewno nie ja)

a z reszta zobaczymy za rok, w koncu nowa maturka
Neo: ale zawsze politechnika
Schizoid P. : a ja i tak sie ciesze, mimo tych wad, ale przynajmniej mam z glowy: polski (przez cale 4 lata, przeczytalem 3 lektury, reszta opracowanka, jedyne co mnie uwazam za pozyteczne, to ze nauczylem sie ortografii (ale nie interpunkcji)), historie, biologie, jakis tam WOS itd. Poza tym zawsze to lepiej miec swiadomosc, ze matura za mna, a nie przede mna i trzeba sie uczyc tylko sie nie chce,
Poza tym panienki, picie, panienki, komputer aha zapomnialem o panienkach to sie dopiero zaczna w koncu 4 m-ce wolnego,
a z powodu piwa (cieplego) to szczere wspolczucia
pozdr.
JJ