E-dystrybucja, fakt, jest ekologiczniej, wygodniej, i ogólnie. Siedzę przed kompem, kupuję ściągam i gram. Okej, nie martwię się że gra mi się porysuje, albo coś. Ale jednak, kurczę, te pudełka, stojące pięknie na półce. Czytanie instrukcji podczas instalacji... ja dalej jestem zwolennikiem materialnej dystrybucji. Jakoś jak coś ściągam, nawet legalnie kojarzy mi się z piractwem, bo poza tym że jedno ma oryginalnego Cd-keya, a drugi nie... to tak jakoś... Jak mam grę na półce w oryginalnym ładnym opakowaniu, to tak jestem zadowolony że nie "piracę" i kupiłem właśnie produkt, który ładnie buduje moją kolekcję