Cytat:
Napisany przez pali
Yaholu, więc będąc nauczycielem historii, jakbyś wyjaśnił dzieciom sposób odróżnienia barbarzyńcy od szlachetnego odmieńca? Pytanie wcale nie złośliwe, jeślibyś tak pomyślał.
|
Gdybym, nie daj Panie, został nauczycielem, dajmy na to synów Miłościwie Nam Panującego, to dość łatwo i wprost, wykazał bym różnice miedzy odmieńcem, wygnańcem za wiarę i przekonania, od czerni szukającej poprawy warunków bytowania kosztem moich przyszłych poddanych.
Co więcej,owego odmieńca bym chronił i wspierał, natomiast barbarzyńską tłuszcze, odprawił bym od bram,nie mając litości.
Cytat:
Na marginesie, niekoniecznie chcę z Tobą spierać się, co do samej obecności Azjatów w Polsce. W przypadku Wolniewicza chodziło mi raczej o język używany przez profesora. Jeśli zaczniemy szczekać jak psy, jadem pluć - to czego my mamy bronić przed "barbarzyńcami", jakich wartości? Owszem, nie chciałbym, abyśmy tu mieli drugą Francję, ale też nie chciałbym aby ton nadawali ludzie posługujący się takim językiem.
|
Nie wdając sie w szczegóły, profesor Wolniewicz, jest etykiem chrześcijańskim, a to tłumaczy wiele,a nawet wszystko.
Ma poglądy kontrowersyjne, i zgodne z tradycyjnymi wartościami katolickimi, co widać, słychać i czuć.
Żeby było zabawniej, z niektórymi tezami, profesora, zgadzam sie częściowo, lub w porywach nawet całościowo.
Z
tezami nie implikacjami wynikającymi z owych tez.
Co stanowi pewna drobna, ale istotna różnice.
Cytat:
Napisany przez ed
Komunizm ma za to argumenty wykreowane na daną chwilę, jak się nie da inaczej, to się je bagnetem wycina w masie wiernych przygłupów.
|
Nie chwytam:
-komunista nie jestem - jeżeli juz to zgniłym liberałem z odchyleniem monarchistycznym.
-przygłupem tez nie - raczej ujął bym to jako - nieszkodliwy wariat.