No wlasnie - chcialem poruszyc ten temat.
Otoz zakupilem wczoraj troche plyt X-Disc, coby na nich nagrywac "dla luda". Plyty z indeksem x40, ale moja wrodzona przezornosc kazala mi nie ryzykowac i nagrywalem je x16. Pierwsze 4 plyty po nagraniu przeskanowalem scandiskiem - zero zoltych czy czerwonych kwadracikow, same zielone. No to charat - dajemy x24. I co? No i na nastepnej plytce pojawily sie juz 2 zolte kwadraciki (dwa razy przelecialem scandiskiem ta plyte dla pewnosci - dwa razy to samo). Nastepne 3 nagrywalem znowu z predkoscia x16 i tez same zielone. Dalej juz nie sprawdzalem scandiskiem, ale stanalem na 16x. A na nich jak byk napisane x40.. Jednak przezornosc procentuje - przy zachowaniu odrobiny zdrowego rozsadku (plyta ponizej zlotowki za sztuke nie moze sie nagrywac dobrze w szybkich predkosciach) da sie nagrywac plyty nawet na najwiekszym syfie

. Nagrywarka to Liteon 48246s.