Im bliższa rodzina, ale dla mnie w sensie 'zżycia', a nie papierkowego pokrewieństwa. Jeśli z jakimś bliższym krewnym nie widziałem się od lat, a z dalszym spotykam regularnie, to powiedzmy że jego wesele będzie dla mnie więcej 'warte'.
Podobnie ze znajomymi. Będąc jakiś czas temu na weselu jednego bliższego zdecydowanie przekroczyłem tę 'obowiązującą średnią', ale nie myślałem o tym w tych kategoriach. Po prostu uznałem, że tyle będzie odpowiednio.
__________________
neverending path to perfection..
|