Cytat:
Napisany przez sobrus
(...)
Jest oczywistą oczywistością, że matryce w tych aparatach to niebo a ziemia. Panasonic nie potrafi oddać mało kontrastowych szczegółow, bo zjada je szum. Tym bardziej że w ostrym słońcu pstrykam zdjęcia niedoświetlone o 2/3EV i rozjaśniam - czyli jest to juz ISO~160. Dla 3 letniego kompaktu to sporo. Stąd w cieniach mam czasem papkę.
|
Tego nie zjada szum, tylko odszumianie w aparacie, które jest dowodem na to, że oprogramowanie P. ingeruje w RAWy.
Cytat:
Napisany przez sobrus
Ale optycznie, spójrz na gałęzie w górnym rogu na pierwszym zdjęciu z Canona. Mają fioletową poświatę, biała postać po prawej z jednej strony czerwoną z drugiej niebieską.
W panasie też to występuje w plikach RAW (w JPG procesor usuwa), ale nie w takim stopniu, chyba że przy max tele.
W dodatku brzegi kadru w Panasonicu są ostrzejsze, mimo że jest to dużo dłuższe i jaśniejsze szkło. I parokrotnie tańsze.
|
To jak wyżej - nie widzisz, bo Ci aparat wytłumił... oprogramowanie wie, jakie wady ma obiektyw i je koryguje. W lustrze nie masz tego, bo obiektywów masz multum a wady te regulujesz w programie do wywoływania RAW.
Poza tym pokaż mi obiektyw, który nie aberruje w takich warunkach.

A... i zrób podobne zdjęcia P., bo C. miał większe kontrasty do przeniesienia niż P.
Te dwa zdjęcia się diametralnie między sobą różnią.
Jeszcze jedna uwaga - zrób to w podobnej ogniskowej. Aberrację widać najlepiej na szerokim kącie. Ustaw szeroki dla P. i cyknij zdjęcie liści pod słońce.
Cytat:
Napisany przez sobrus
Biorąc pod uwagę że Canon jest pare klas wyżej spodziewałbym sie całkowitego nokautu. Ale według mnie świetna matryca jest dławiona przez szkło.
|
Całkiem możliwe, C. nie miał dobrych kitów.
Cytat:
Napisany przez sobrus
Pomijam kwestie drukowania/oglądania. Dla mnie zdjęcie to bitmapa, dpi nie ma znaczenia bo i tak ostatecznie będzie miało na papierze taki rozmiar jak sobie zażyczę.
Argumentem że nikt nie ogląda zdjęć w 100% bo to zboczenie można bronić HS10 a nie taki sprzęt  Zdjęcia Diliffa świetnie się ogląda w 100%. Właśnie dlatego są takie super.
Papka w Panasonicu też nie przeszkadza dopóki nie oglądamy w 100% i nie robimy metrowych odbitek.
|
Myślisz, że zdjęcia tego gościa tam pokazane są prosto z puszki?

Ja uważam, że po ich wykonaniu dłuuugo jeszcze siedział przy obróbce.
Cytat:
Napisany przez sobrus
(...)
Chodzi mi o to, że lustro nie oferuje takiego skoku jakości który by to usprawiedliwiał, chyba że wpompujemy kase w dobre szkła i nie zraża nas waga zestawu.
Ale np kit moze sie schować. A nawet na kit trzeba mieć najbidniej z 2500zł.
|
No ja się nie zgodzę. Nie chodzi tu też o obiektywy, bo ostatnio pracuję na stałkach - cena - 700-1000 zł/szt. Mi dwa-trzy wystarczają (35, 50, 85). Mój 50/1.8 za cztery stówy zje Twój hybrydowy obiektyw na śniadanie.
Cytat:
Napisany przez sobrus
Ile musiałbym wydać żeby pokryć lustrem zakres ogniskowych oferowany przez dzisiejsze hybrydy? (korzystam z całego, a nawet już więcej bym chciał, zwłaszcza wide).
Januszp przesiadał sie o ile pamiętam z FZ28 na Sony Alpha aby fotografować ptaki. Jakość ma teraz lepszą ale troche na to wydał i chyba był nieco zawiedziony pierwszymi wynikami.
|
A czy Ci potrzebne takie ogniskowe... poszukaj w sieci programu Exposure Plot.
http://www.cpr.demon.nl/prog_plotf.html
Wczytaj swoje zdjęcia i zobacz z których korzystasz najczęściej.
Może się okazać, że tak naprawdę wykorzystujesz tylko 1/10 z tego, co masz.
Jeszcze raz chcę podkreślić, że nie uważam, że hybryda do niczego się nie nadaje. Sam powoli przymierzam się do czegoś lżejszego na wakacje niż moje D200. Nie zgadzam się tylko ze stwierdzeniem, że lustro nie oferuje lepszej jakości.