66 milionów trójkątów w tabelce dla PS2 to jakieś nieporozumienie.
W tamtych czasach o takiej wydajności nikomu sie nie śniło i ta konsola wyciąga w rzeczywistości pewnie z 7mln.
Nawet pierwsza karta Geforce miała 10mln a konkurent PS2 - Dreamcast - około pieciu.
To jedna kwestia.
A druga jest taka, że mimo to obecne telefony nie mają mimo wszystko z nią szans.
Wydajność procesora graficznego to nie wszystko.
Telefony ze względu na mały pobór mocy nie mają jednostek FPU (w ogóle ARM z FPU do rzadkość).
A bez tego ani rusz z grafiką 3D na poziomie wyższym niż Playstation 1.
Dreamcast miał bardzo mocne FPU, bo procesor SH4 było robiony pod grafikę 3D. Nie potrafił puścić divxa (200Mhz) ale polygonami mielił jak szalony. PS2 ma dedykowany układ.
A telefony? Puszczą prostą scene z jednym ludzikiem w rozdzielczości VGA i jak byle byle 20fps wyciągnie to jest sukces. Brak dedykowanej pamieci dla układu grafiki i FPU sie kłania.
PowerVR juz 10 lat temu bez problemu ruszał QuakeIII w rozdzielczościach rzędu 1280x1024. To co pokazują telefony dziś to smiech

Jak marnie sie czuje PVR w tym środowisku świadczy fakt, że mimo braku z-bufora, dużego fillrate i techniki HSR ilość fps spada wraz z rozdzielczością ekranu. Przy takiej specyfikacji to nawet w FullHD powinno smigać.
Porównywanie telefonów z PSP też nie ma sensu z tego samego powodu.
Snapdragon czy OMAP to układy SoC, w jednym procesorze jest wszystko od PowerVR do obsługi UMTS i USB. Liczy sie oszczędność energii, elementów, miejsca i kosztów a nie wydajność.
Wszystko korzysta z tej samej pamieci i magistrali. To nie może szybko działać.