Powalczył i poległ. No, może nie do końca.
Z obliczeń wynikało mi, że o ile dostęp do sprzętu będzie wolniejszy, to wszystko nadrobi się na znacznie szybszej emulacji cpu. Tak jest, ale tylko w niektórych grach, głównie tych prostszych (przeważnie 2D). Tutaj zysk jest nawet 30%. Jednak w grach bardzo mocno korzystających z pełnego dobrodziejstwa sprzętu jest -15 do -20% nawet... Pomyślę, może zrobię dwa jądra. Jedno dla 2D, drugie dla 3D z możliwością wyboru przez użytkownika wersji rekompilatora (chociaż niezbyt mi się to podoba - ciężko utrzymywać taki ifdefowany kod, a nie chcę jądra z obydwoma na raz, bo powiększa to niepotrzebnie rozmiar i komplikację... no w sumie to tylko podmiana tablic jest konieczna, a rozmiar wzrasta o 15-17kB... tak czy inaczej, zastanowię się, czy w ogóle warto).
Po prostu przy przeliczaniu dwa tygodnie temu nie wziąłem pod uwagę kilku spraw. Wyszło to w trakcie pisania kodu i późniejszych testów. Gdybym to wszystko wziął od razu pod uwagę, to nie traciłbym czasu (11 dni siedzenia po nocach w plecy dla zysku w grach 2D, które i tak chodzą całkiem dobrze... w sporej części przypadków przynajmniej
).
W****iony jestem, bo zmarnowałem kupę czasu. GUI pod release byłoby już gotowe i mógłbym w poprzedniej formie publiczną betę już puszczać... A teraz czasu będę miał nieco mniej,. to się na kilka tygodni odwlecze.