Niestety w dużej ilości przypadków nie uniknie się minimalnego przeskoku, ale nie musi być tak zawsze. Jeżeli jakiś koncert został zripowany do poszczególnych utworów za pomocą EACa z odpowiednio ustawionym offsetem, to z takiego materiału za pomocą np. Feurio można wypalić płytkę gdzie nie będzię żadnych minimalnych przerw.
Rozwiązaniem jest też zdobycie koncertu zripowanego do jednego pliku MP3, niestety w tym przypadku trzeba samemu podzielić nagranie poprzez nadanie indeksów lub funkcję podziału - oczywiście wszystko to najłatwiej wykonać w Feurio.
Chyba najlepszym oczywiście rozwiązaniem byłoby zdobycie skompresowanego obrazu (duży plik mp3 i plik cue). Tu już nie ma oczywiście żadnego problemu - oczywiście Feurio.
Jeszcze jest najlepsze rozwiazanie - zdobyć oryginał koncertu, zrippować EAC-em do obrazu nieskompresowanego z cue i wypalić oczywiście Feurio.