Dobra, nie kłopocz się - najprawdopodobniej nic z tego nie odzyskasz, bo dane na płycie (upraszczając) nie istnieją.
Bywały takie przypadki, że przy uszkodzonym RAMie pliki przeniesione/skopiowane w inne miejsce stawały się zupą bitową, niezawierającą żadnych sensownych danych.
Wystarczy szybki test - skompresuj prawidłowego jpega, następnie jednego z tych z płyty (wybierz takie o podobnych rozmiarach) i porównaj rozmiar po skompresowaniu.
Jeżeli rozmiar będzie podobny, to jest szansa (nikła, ale jest). Jeśli jednak ten "dobry" będzie znacząco większy, to czarno to widzę.
Edit: Spakowany plik dodasz jako załącznik.