Yahol, czyli w Twoim przypadku nie możesz sobie sformatować partycji systemowej i wgrać świeżego windowsa? Tak zrozumiałem "160GB + 320+250 bez partycjonowania".
Pamiętam, jak kiedyś na dysku 30, czy 40 GB miałem chyba z 7 partycji. Kończyło się to tym, że na każdej zostawało kilkaset MB wolnego miejsca i wrzucenie pliku powyżej 1 GB stanowiło nie lada wyzwanie