Wszystkie aparaty bazują na jednej technologii, stąd jeżeli Panas umie zrobić LX, a Canon PowerShota G, to wszystkie ich aparaty na tym zyskują.
Panasonic ma teraz bardzo dobre matryce CCD, świetną optyke Leica, stabilizacje Power OIS i bardzo dobre procesory Venus. Dlatego jedyną konkurencją dla nich jest Canon.
Fuji mogłoby konkurować, ale na własne życzenie tego nie robi. Każdy ich aparat ma jakieś braki. A to video 640x480, albo brak stabilizacji, albo jakość obrazu. Szkoda, bo firma miała ambicje być wyżej niż Panasonic czy Canon. Ich kompakty często kosztowały ponad 2000zł.
Prawdopodobnie ulepszona matryca z LX5 zostanie zmniejszona i (niestety) rozbudowana do 14mpix - i to właśnie będzie FZ40.
Jakość obrazu nie będzie tak wysoka jak w LX (ani obiektyw nie będzie F2.0), ale ogólnie powinno być nieźle.
Mam taką nadzieję.
Matryce CMOS są bardzo szybkie. Umożliwiają kręcenie filmów FullHD i robienie zdjęć seryjnych w setkach fps. Umożliwia to na przykład łączenie wielu ekspozycji w jedną.
Ale obrazy są jakieś takie nieostre i wyprane. Do zdjęć w kompakcie jednak tylko CCD.
Firmy doskonale o tym wiedzą, dlatego wypuszczają bliźniacze aparaty (SX1 i SX10 oraz FZ40 i FZ100). Jeden z lepszymi filmami, drugi z lepszymi zdjeciami.
LX5 też nie ma FullHD, bo ma CCD.
Ostatnio zmieniany przez sobrus : 12.08.2010 o godz. 08:39
|