Ja miałem dość podobnie z Panasoniciem TZ-5. Jakiś czas temu kupiłem go sobie z nastawieniem, że zajmie miejsce mojego wysłużonego Ixusa (SD) 60. Jednak pomimo doskonałych parametrów i wielu możliwości nie przekonał mnie do siebie. Obsługa jakaś taka nieintuicyjna dla mnie była, efekty średnio zadowalające. Wziąłem go na jeden dwutygodniowy wyjazd, gdzie robię dużo zdjęć. Tam przez cały czas nosiłem obydwa i robiłem często zdjęcia w tych samych miejscach. Po powrocie porównałem je dokładnie i.. sprzedałem Panasonica.
Nie twierdzę, że to zły aparat, ale mnie do siebie nie przekonał. Może to kwestia pewnych przyzwyczajeń, a może jednak faktycznie jakości dzisiejszych aparatów do wszystkiego (chociaż kompakt Canona też z górnej półki nie jest). W każdym razie teraz ostrożnie podchodzę do nowości, które super wyglądają na papierze i które nawet bardzo pozytywnie oceniane są w różnych recenzjach (bo Panasoniciem większość się zachwycała).
__________________
neverending path to perfection..
|