Nie sama objętość jest problemem a zwykłe marnowanie czasu i energii na głupoty. Jak już pisałem
tutaj, nowych osób nie mamy i wiele mieć nie będziemy. Gdy nowych ciekawych dyskusji jest jak na lekarstwo, a ludzie wolą się obrzucać wyzwiskami niż zrobić coś ciekawego to właśnie głównie mnie martwi. To jest przykre i to jest problem ... ale jak ktoś trafnie zauważył taka teraz tendencja w narodzie.
Gdybym uznał że poziom forum mi wisi to bym tego wszystkiego nie pisał, ale tak nie uznałem.
Pozdrawiam.
ps. nie mam czasu wyszukiwać Ci teraz kto gdzie wypowiadał się politycznie poza głównym tematem bo jestem w pracy
, zapewniam jednak że jeśli chcesz bez problemu mogę wysłać wiele przykładów w wolnej chwili