Dyskusja: Ciekawe zachowanie
Podgląd pojedynczego posta
Stary 26.08.2010, 12:37   #11
sobrus
Jukebox Hero
 
Avatar użytkownika sobrus
 
Data rejestracji: 17.09.2004
Lokalizacja: Back for the Attack
Posty: 10,800
sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>sobrus ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
SDR-5372 to legendarny model.
Nagrywarka tak słaba, że aż nie chce sie wierzyć, że istnieje naprawde.

Miałem dwa egzemparze tego szajsu (wymianiono mi podczas gwarancji). Tragedia, koszmar!
Sprzęt nie nagrywa na niczym innym niż Sony i Verbatim. Prędkości do 8x. Wypały 12x i wyżej zawsze nieodczytywalne.

Druga nagrywarka również nie dotrwała do końca okresu gwarancji, ale nawet nie chciało mi sie nieść jej do serwisu.
To szrot uwierz mi i kup sobie porządny palnik. Wszystkie kłopoty się skończą. Wydasz 80zł ale zaoszczędzisz na płytkach i własnych nerwach.

Odczyt również tragicznie słaby. Tosia nie potrafi przeczytać swoich własnych wypałów z pełną prędkością (z innych nagrywarek na szczęście lepiej). Korekcja błędów beznadziejna. Wszystkie moje napędy czytały lepiej! Ten sprzęt to 350zł w błoto!

Gdy uszkodziłem drugą Toshibę (płytą czyszczącą, bo już nawet na Sony nie paliła) i kupiłem Pioneera 112 3 lata temu byłem szczęśliwy jak cholera.
Okazało sie, że to jednak nie wina płytek. Pioneer pali na wszystkim.

Firmware miałem najnowsze, programy i sterowniki różne. Nic nie pomagało. Z reszta nie ja jeden miałem problemy z tym .... tym.... "urządzeniem".

Ostatnio zmieniany przez sobrus : 26.08.2010 o godz. 12:44
sobrus jest offline   Odpowiedz cytując ten post