ma moim osiedlu byla sobie droga polna, utwardzona czym tam bog pozwolil - gruz, tluczen, kamienie - co tam gospodazom skapnelo...
potem wylozyli ja plytami betonowymi
potem usuneli plyty i wylali marnym asfaltem
potem rozj...li to i zrobili pozadny asfalt
potem go tez roz...li i polozyli rury kanalizacyjne pod nim, po czym przykryli pozadnym asfaltem
potem go znowu zerwali i polozyli ponownie dodajac takie udogodnienia jak sciezka rowerowa obok, pare progow zwalniajacych i krawezniki
to wszystko na przestrzeni 10 lat
jak na jednej drodze dlugosci poltora km moze sie trzymac calkiem spora firma remontowa? tak kolejne (samo)rzady dbaja o rozwoj firm lokalnych
i kto mowi, ze w PL nie ma postepu? w koncu droga coraz lepsza
teraz robia rondo - przy tej samej drodze
juz chyba 5 rok
na razie jest go jakies 3/4
jeszcze z 10 i bede mogl je w kolko objechac