Legalny może i być ale cóż to nie zmienia faktu ze Sony i MS praktycznie nic poza ich szacunkowymi "mozliwościami" i suchej inf technicznej na temat podzespołów nie podaje. Sprzedają DOBRĄ konsole z "WYPASIONYMI" możliwościami ale zrobioną z GóVvNa które czasem nie wytrzymuje nawet pół roku bez wizyty gwarancyjnej a na 70% pada w ok 3-4 po latach. O możliwościach programowych to już szkoda gadać, ale powinno przynajmniej być tak że bez podpisywania umów i pozyskiwania zgody od sony można napisać np odtwarzacz MKV, aplikacje lektora itp bo obecnie sytuacja wygląda tak jak byśmy my mieli tylko możliwość używanie pada a konsola stała gdzieś chen daleko bo nic z nią zrobić nie możemy poza tym na co z łaski swojej pozwoli jej producent. Już lepiej było by zapłacić 2x tyle za konsole i mieć dostęp do języka, aplikacji i możliwości ich samodzielnego pisania
|