Za PRLu się sprzęty kombinowało, nie kupowało. Taka różnica między socjalizmem a kapitalizmem w praktyce.
Pamiętam kilometrowe kolejki po papier toaletowy, jak byłem wyrzucany z kolejki po kawę (dzieci przecież kawy nie piją), jak stojąc za margaryną widziałem śmierć faceta - wynik kolejkowej bójki - popchnięcia, przewrócenia się, wyrżnięcia głową w krawężnik.
Pamiętam mojego ojca, który przez 3 dni stał w kolejce po encyklopedię PWN.
Socjalizm - nie, dziękuję.
-----------------------
Tak z innej beczki.
Jak twierdzą eksperci AleX69 tupolewa mogły strącić ptaki lub muchy. Takiej hipotezy jeszcze nie słyszałem, ale niech będzie. Ja nie o tym. Ale też o Rosji - państwie prawa i demokracji, któremu nasz rząd ufa bezgranicznie i chełpi się wspaniałą współpracą.
Na szczęście zaufania naszego rządu nie podziela nawet UE, chcąc blokować kontrakt gazowy, jako jednostronnie korzystny dla Rosjan.
Ale to również nie o tym.
Demokracja rosyjska nie jedno ma imię. A metody walki z niepokorną opozycją wiele odcieni i obliczy.
Niekoniecznie trzeba zabijać, fabrykować fałszywe zarzuty, można też, na początek, używać łagodniejszych środków perswazji - zwłaszcza jak ma się do pomocy dużą amerykańską firmę.
Microsoft uwikłany w walkę z opozycją w Rosji
Czy w Polsce można użyć podobnych środków w walce z opozycją?