Oj bo Mac to taka "inna kultura".
Tak jak w drogich samochodach użytkownik nie ma dostępu do silnika, tak w Maki nie są po to, by w nich grzebać.
I tak jak serwisowanie drogiego samochodu jest drogie, tak serwisowanie Maca też jest drogie. I co z tego

?
Jeżeli ktoś lubi grzebać sie w środku Maca nie kupi. To chyba oczywiste.
PC daje taką różnorodność sprzętu i możliwości, że nic go na tym polu nie pokona.
Można sobie złożyć wszystko od małego routera to 16 procesorowy serwer i to jest w nim piękne.
A w Macu piekne jest to, że przynosisz pudełko do domu i robisz swoje zadania. A co jest w środku - nieważne.
Każdy wybierze coś dla siebie, na pewno nie można mówić tu o żadnej wyższości w którąkolwiek ze stron. Czy ktoś rozbierał Amigę, C64 czy X360? Nie. Bo po co? Przecież działa.