Odświeżę nieco temat, ale w innej kwestii.
Mam możliwość 'odkupienia' najmu mieszkania (czyt. od osoby fizycznej, która nie jest właścicielem mieszkania, a jego najemcą) ze spółdzielni za odstępne. Tu mam pytanie - jak to wygląda prawnie? Nie jest to aby jakiś bubel? Bo w sumie jak niby ktoś, kto de facto zrzeka się mieszkania w spółdzielni (w końcu jest tylko najemcą, nie właścicielem) może wskazać osobę, która to mieszkanie będzie teraz zajmowała? Czy może na jakichś innych zasadach się to odbywa?
|