dzieki, ale juz nie bede Cie o to zameczal
Ten kolega tez kiedys zagrywal sie w Balls of Steel wiec moze uda mi sie go przekonac
A Kiss Pinballa mam, kosztowal w sklepie 20 zlotych wiec bez wahania sobie kupilem. Jednak musze przyznac, ze nie spodobal mi sie za bardzo. Moze dlatego, ze najwieksza jego zaleta (dla wiekszosci osob) czyli muzyka mi kompletnie sie nie podoba (nie ten gatunek). A i stoly jakos nie umywaly sie do tych w BoS.
Ale i tak sie ciesze, bo widze, ze Ci ludzie nie zaprzestali robienia nowych pinbali, z czym kiedys sie odgrazali. To dobrze. W koncu kiedys byl to moj ulubiony gatunek gier i znowu moze tak byc