Czasem mam wrażenie, że mikrofalówka to najważniejszy sprzęt w kuchni. Chyba nawet ważniejsza od zmywarki... Choć nie wyobrażam sobie życia bez tych dwóch wynalazków. Inne są przydatne ale nie niezbędne. Gdy zmywarki nie miałem nawet zlew w kuchni był mało przydatny. Łatwiej było naczynia z kilku dni w wannie umyć.
|