@roxman
Chodziło mi o to, aby pokazać że pewne rzeczy trzeba wiedzieć bo my ich z fusów nie wywróżymy. Nie wiem co wgrywają na alledrogo i na co, nie wiem też czy sprzedawcy są skorzy udzielać takich informacji swoim klientom. Rzeczywistość jest w tym przypadku (i w przytoczonym przeze mnie X360) taka, że jeśli nie wiesz co masz to nie bardzo jak jest pomóc (nie da się wszystkiego sprawdzić na odległość).
Co innego jeśli ktoś jest w stanie powiedzieć: "się nie znam, ale na kości jest napisane ABC, takie a takie gry chodzą, takie nie, mam taki a taki program, takie i takie komunikaty się pokazują, kupiłem wtedy a wtedy". To już może dać jakieś minimalne rozeznanie.
- - -
Sprawa druga: nie jestem zdania, że forum jest od pomocy (tylko i wyłącznie). Staram się promować ideę "potrzebuję - uczę się". I po to m.in się pomaga - aby uczyć się wzajemnie od siebie. Chciałbym i próbuję zainteresować nowo przybyłych sceną, zaszczepić w nich chociaż kawałek tej pasji. Zapewne daremnie... I absolutnie szkoda mi mojego czasu na osoby które chcą się tylko wiedzieć "jak odpalać piraty co je teraz ściągnęli, aha i szybko!!11!!1 oneoneone" (jednakże nie jestem sam na tym forum, to jest i dla nich światełko w tunelu ;P).
Scena nie jest dziś zamkniętą i elitarną "grupką 5 osób" (po za naprawdę ważnymi aplikacjami, ale nie mówimy tutaj o publicznych forach a zamkniętych + IM), także każdy może sięgnąć po w miarę spory kawałek wiedzy. Problemem może być nieznajomość angielskiego, są też inne, równie dobre niemieckie, hiszpańskie, francuskie i przede wszystkim ruskie borady.
- - -
Myślałem nad FAQ czy nawet tutorialami, ale dopóki nie wyklaruje się sprawa ze SCEA i pozwami serwisów nie chcę niczego takiego publikować (nie mam zresztą jeszcze żadnego JBka). Może w przyszłości, tymczasem polecam FAQi na psx-scene.com.
- - -
Z tym narzekaniem to nie wybiegaj tak daleko w stosunku do mojej osoby. Spójrz na PSX, PS2 i Xbox. Myślę, że napisałem nie jeden ciekawy FAQ i tutorial, często których nigdzie indziej nie ma (chyba, że mi ukradziony, co się często zdarza...). Także akurat ja to zbyt wiele nie mam sobie do zarzucenia.