Tak naprawdę przyczyną może być cokolwiek. Nie musi to być wcale jakiś niepożądany (nieporządany?) ... niechciany

program. Może coś zapisuje na dysku jakieś swoje pliki tymczasowe lub logi. Najlepiej w eksploratorze, czy innym menedżerze plików sprawdzić ile zajmuje katalog Documents & Settings, ile zajmuje katalog Windows i ile Program Files. Później, jak zaczyna brakować miejsca zrobić to samo i porównać, gdzie jest znaczna różnica.
Miałem podobną sytuację, że po uruchomieniu systemu i pewnego programu miejsce znikało błyskawicznie. Okazało się, że ów program szukał jakiegoś pliku, którego nie było na dysku i zapisywał logi. W ciągu całego dnia uzbierało się tego ok 50 GB.