Witam. Pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie skierowane do
Berion.
Mianowicie program Dropbox to nic innego jak dysk wirtualny, coś jak płatne serwery Rapidshare czy Hotfile. Nie ma to nic wspólnego z programem do robienia kopi bezpieczeństwa. Możesz owszem wysyłać ważne pliki na taki serwer, ale według mnie jest ogromne ryzyko ze dostana sie w niepowołane ręce.
Wracając do wirusów, które można wysłać na serwer robiąc sobie backup.
Kilka dni temu przytrafiła się mi taka historia:
Przychodzę z pracy, włączam komputer i po kilku chwilach ku mojemu przerażeniu nic sie nie dzieje. Ciemny ekran ze znaczkiem windowsa i nic
Myślę sobie "restart". Jednak po kolejnej nieudanej próbie uruchomienia Windowsa na moim komputerze ręce mi opadły. Juz wiedziałem. Wszystko, co miałem na dysku "C" poleciało w kosmos

Musiałem robić format.
Po zainstalowaniu Win'a, zalogowałem sie na serwerach BitBanku i pobrałem najważniejsze dla mnie pliki.
Powiem Wam szczerze mało mnie wtedy obchodziło to czy te pliki są zainfekowane czy nie. Jak sie utraci bardzo cenne dla nas dane chęć ich odzyskania jest priorytetem. Tak wiec przekonałem sie na własnej skórze jak bezcenne jest robienie kopii zapasowej na serwer.
Teraz z czystym sumieniem mogę każdemu polecić ten program.
Ja sie nie zawiodłem.