Edu, no jakoś bardzo mnie nie interesuje ustalenie wykonawcy, ale na poważnie.
Tylko bardzo proszę nie wmawiaj mi braku szacunku, naśmiewania się itd itp
Nie naśmiewam się ani nic z tych rzeczy.
Po prostu, na tyle na ile zdołałem mym kaprawym okiem dojrzeć, w wizjerze prostego aparatu: pod względem stolarskim wydał mi się ten krzyż wykonany słabo i z kiepskich materiałów (chyba gotowe listwy ze sklepu budowlanego).
Rozumiem doskonale, że krzyż jest symbolem, Krzyżem i że można uznać jakość wykonania za nieistotną. Nie przeczę, nie krytykuję, niech każdy uważa co zechce.
Może ja mam w pamięci te stare, ciężkie, dębowe warszawskie krzyże, które jeszcze parę lat temu stały na wielu rogach ulic i które na pewno kojarzysz.
|