Czasem wydaje się że święta są fajne... jak byłem młody były fajne. Teraz (mimo iż nadal młody jestem, ale wtedy byłem młodszy) są to tylko komercyjne, w sumie nic nie wnoszące dni w kalendarzu.
Kiedyś człowiek spotykał się z rodziną, której dawno się nie widziało, ze względu na odległości - dziś one są znacznie mniejsze - dzięki telefonom, jak i możliwościom przemieszczania się z jednego miejsca w inne.
Dodatkowo świeta jako takie człowiekowi zbrzydły - bo wszystko jest na co dzień. Wszystko mozna mieć dziś i jutro. W sumie to mozna powiedzieć że stać mnie na wiele rzeczy, które mogę kupić od ręki. Może nie są to miliony - ale głupie pomarańcze (jak dla mnie symbol świat lat 90 - tak młody jeszcze jestem) ide do sklepu i są... Czasy się zmieniły, podejscie do świąt jak i religii także.
|