Większość obecnych wtyczek jest rozwijanych jako open source i nie spodziewam się, żeby społeczność zdecydowała o pobieraniu opłat za nie. Jeśli Mozilla wprowadzi coś płatnego, to będzie to pewnie przygotowywane przez nich od zera.
Poza tym fundacja musi się z czegoś utrzymywać. Nie wiem, czy to, co biorą od Google'a, za ustawienie ich wyszukiwarki jako domyślnej, równoważy wydatki konieczne do rozwoju Lisa. A Mozilla płaci każdemu, który wyśledzi błąd w Firefoksie. Inna sprawa, duża część tropicieli bugów nie przyjmuje wynagrodzenia.
|