Podgląd pojedynczego posta
Stary 04.12.2010, 23:22   #402
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Już sprzed jakiegoś czasu, ale opiszę zbiorczo:

1. Opowieść Wigilijna - animowana z Jimem Carry.

Bardzo mnie ten film rozczarował. Najpierw dałem komuś do obejrzenia i usłyszałem bardzo negatywną recenzję, która mnie zdziwiła. Potem, niezrażony obejrzałem sam i.. stwierdziłem, że była bardzo trafna. Film to efekty i przede wszystkim efekty (te na bardzo wysokim poziomie), ale zupełnie nic więcej. Treść - pomijając oczywistą fabułę - jest bardzo dziwna. Zdecydowanie nie jest to film dla małych dzieci, nie jest chyba w ogóle dla dzieci, bo jest po prostu zbyt.. straszny. Nie że się leje krew, ale jest taki dziwny, niepokojący nastrój, że jest to po prostu nieprzyjemne. Na pewno nie dałbym tego do obejrzenia dziecku. Z kolei dla dorosłych jest to za głupie i.. może nie za dziecinne, bo jak wspomniałem, dla dzieci to nie jest, ale zbyt banalne. Ani to śmieszne, jak niektóre bajki, ani wzruszające, ani.. właściwie nijakie. Tylko takie trochę niepokojące.

Zupełnie mi się nie podobało, a jedynie kilka razy oglądając czułem wyraźny niesmak. Nie polecam

3/10 (tylko za efekty)


2. Tytułu nie pamiętam, a biorąc pod uwagę jakość, nie chce mi się nawet przypominać - w każdym razie chodzi o najnowszy film z Cameron Diaz i Tomem Cruisem (on jest w nim agentem). Hała straszliwa. Że Cameron gra w takich głupich filmach to mniej więcej się spodziewałem, ale po Cruisie spodziewałbym się znacznie więcej. A jest to jakaś bardzo nieudolna podróbka filmów w stylu Mr and Mrs Smith, natomiast tak głupia i idiotyczna, że trudno to już momentami oglądać. Diaz gra słodką idiotkę, tylko że słodka to ona już nie jest, a to drugie chyba coraz bardziej i jest dla mnie tak męcząca w tym filmie, że trudno to oglądać. Cruiz jest normalniejszy, ale filmu nie ratuje, bo to co robi, jest po prostu za głupie.

Ani to komedia, ani film sensacyjny, ani komedia sensacyjna. Jest po prostu głupie, bez żadnej sensownej treści i po prostu męczące. Zarówno ze względu na pseudo fabułę i główną bohaterkę. Zdecydowania odradzam:

2/10
__________________


neverending path to perfection..

Ostatnio zmieniany przez andrzejj9 : 04.12.2010 o godz. 23:27
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post