Właśnie ci powiem, że się dowiedziałem, dlatego chciałem zainstalować Ubuntu i mieć już święty spokój z moim nieskalanym sumieniem i poczuciem winy, jako złodzieja.
Do tej pory myślałem, że nie wolno instalować na różnych komputerach. Ale ostatnio się dowiedziałem, że na komputerze również może być tylko jedna kopia.
Zapytam jeszcze, skoro już nadmieniłeś: co, jeśli mam jeden system i postawię w nim maszynę wirtualną tego samego systemu? Też nielegalne?
Moim zdaniem to idiotyzm. Przecież mam np. Eset Smart Security licencja 1 użytkownik, 1 stanowisko i nikt nawet w kontaktach z pomocą techniczną się nie czepiał, że instaluję na kilku systemach. Ale skoro tak jest...
No i widzisz, co się porobiło, jak chciałem dobrze!
Cytat:
To nie Ubuntu rozwaliło system(y) tylko Ty
|
Nie widzę tu swojej winy. Nikt wcześniej nie miał podobnej sytuacji i nie mogłem się tego w żaden sposób przewidzieć.
Na TAKIEJ SAMEJ konfiguracji w Maju bieżącego (jeszcze) roku instalowałem Ubuntu 9.04. Nie było ŻADNYCH problemów. Skąd miałem wiedzieć, że nowe Ubuntu zrobi coś takiego?
To już jak ten stary Windows XP nie obsługuje AHCI to nie wyświetla żadnych dysków i nawet nie było co popsuć.