Jeżeli to jest nowy, przed powiedzmy tygodniem czy miesiącem kupiony dysk, który ma bad sectory, to jest duża szansa, że w sklepie wymienią go od razu - co nie zmienia faktu, że tenże sklep będzie musiał i tak realizować gwarancję, to jest tylko pójście na rękę klientowi. Jeśli mowa o notebooku, to już nie jest takie proste, bo wówczas postępowanie gwarancyjne jest realizowane u producenta komputera. Oni po prostu nie mają na co w sklepie wymienić takiego HDD.
Jeśli gwarancja stałej pracy jest dla Ciebie priorytetem, najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak kupno kolejnego HDD w razie awarii tego z laptopa. Wówczas przywrócenie kopii zapasowej to maksymalnie kilkadziesiąt minut. Bootowanie z USB od razu bym sobie darował.
|