Cudów nie ma i nie będzie.
Te głupie błędy są od początku turnieju i tak same ze się nie znikną.
Bielecki dziś nie pograł, Tkaczyk też nic nie pokazał....no nie można głupio tracić piłki i liczyć, że przeciwnik też się pomyli. To wszystko trzeba odrabiać, a jeśli tego robi się za dużo, to niestety - kończy się to tak, jak dzisiaj.
Bramkarze - obaj - mieli dziś dobry dzień, więc tu też nic nie dało się nadrobić.
Cholera - Siódmiak obiecał, że po ciężkiej walce wygramy dwoma bramkami