Ja generalnie nie jestem przeciwnikiem prób jakiegoś uporządkowania internetu (chociaż wiem, że są z góry skazane na niepowodzenie), natomiast nie do końca rozumiem co konkretnie miałoby to zmienić. Przecież już obecnie każdy wypowiadający się w internecie ponosi odpowiedzialność za to, co w nim robi. Jeśli ktoś poczuje się obrażony przez czyjąś wypowiedź ma pełne prawo wytoczyć jej autorowi proces (np. o zniesławienie). Żadna nowa komisja ani w tym nie pomoże, ani tego nie zmieni.
Może więc chodzi o tropienie wypowiedzi niewygodnych? Wtedy jednak mam coś przeciwko...
__________________
neverending path to perfection..
|