[andrzejj9]

Mam takie pytanie (o podpowiedź, ewentualnie źródło informacji, gdzie można poszukać). Sprawa dotyczy zabrania części ogródka działkowego na rzecz budowy wodociągów. Spisane zostały zasadzenia na danym fragmencie, przyznane zostało odszkodowanie. Chodzi mi o dwie rzeczy:

- w jakiej formie musi zostać przekazana informacja o przyznaniu odszkodowania i jego wysokości? Czy musi być to forma pisemna, czy oprócz samej informacji na temat tego, że odszkodowanie zostanie przesłane (to przyszło, chociaż niepoleconym) musi być także podana jego wysokość (tego nie było)?

- jeżeli taka informacja nie przyszła, a jedynie przekaz na daną kwotę, w jakiej formie najlepiej się od wysokości tego odszkodowania odwołać (chodzi tutaj głównie o altankę, której wartość jest znacznie wyższa niż przyznane odszkodowanie).


Ostatnia kwestia, również istotna. Działka jest jest własnością małżeństwa, ale zapisana była tylko na męża. Ten zmarł pod koniec zeszłego roku (już po przyznaniu odszkodowania). Jest możliwość przepisania działki na małżonkę (co jednak prawdopodobnie zrobione nie będzie, bo po zabraniu tego fragmentu i zniszczeniu altanki, dalsze uprawianie działki praktycznie nie ma sensu), natomiast zastanawia mnie, czy w takiej sytuacji w ogóle jest możliwość składania tego odwołania (jako, że osoba, na którą działka jest zapisana, nie może już tego zrobić).