Jak nie miał pecha i był w formie, to zawsze skocznię przeskakiwał, ponad dekada minęła, o on dalej potrafi zaskoczyć, dobrze, że ma następcę, co się potrafi psychicznie pozbierać, nieoceniona jest tu rozmowa z psychologiem, pewnie nie jest możliwa pomiędzy skokami, ale jest ważna, bo gość, który skoczył najlepszy skok w pierwszej serii ma galaretę w gaciach, stary wyjadacz Małysz ma to za sobą, widzieliśmy efekty tej galarety nie raz.
Kamil Stoch daje radę, ktoś musi Małysza zastąpić. Prawda?