[tajniacy]

Witam,
Posiadam kamerę taką jak w temacie
Canon mv900
przybliżę szybko swoją historię z ta kamerą
-postanowiłem zgrać filmy z dawnych wakacji, wreszcie się do tego zabrałem
-podłączyłem kamerę kablem firewire 4/6 wszytko wykryło działało przy zgrywaniu, ale zobaczyłem ze program zamula w trakcie zgrywania, szybko z orientowałem się że to wina zbyt wolnego procesowa..
-więc nie zastanawiają się długo kupiłem kabel 4/4 i podłączyłem do laptopa
-wszytko super zaczęło śmigać 1 2 3 7dma kasetka już zmęczony po paru dniach zgrywania jak każdego wieczoru poszedłem spać; ) (achh jaka historia)
-następnego dnia znów zacząłem zgrywanie
1.podłączam kamerę do laptopa a tu numer laptop mi jej nie widzi...
bawiłem się ze sterownikami: manualnie, aktualizowałem, wyłączałem z biosu włączałem.. Wariuje...
2.Myślę sobie coś padło.. może kabel się uszkodził w końcu na forach naczytałem się że 4pinowe często się psują.. więc diagnoza.. KABEL..
3.wpadłem na genialny pomysł podłączyłem do PC w którym wcześniej także wszytko działało, podłączyłem kablem 4/6 i ci NIE DZIAŁA...

Jestem w szoku i nie wiem kompletnie co zrobić....
Naczytałem się wiele postów, jedyne co mi narazie odpowiada że zlącze jakimś cudem się uszkodziło w kamerce..
Ale jak to możliwe czy istnieje inna diagnoza?
Czy ktoś może mi pomóc ??
z góry dziekuję