Podgląd pojedynczego posta
Stary 20.02.2011, 11:06   #40
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
Napisany przez sobrus Podgląd Wiadomości
plusy są takie
- lepsze demozaikowanie (procesorki w aparatach są małe, duży zrobi to dokładniej)
- mozna kontrolować stopień wyostrzenia
- można regulować temperature kolorów
- można reguliować ekspozycję
- korekcja typu obrót zdjęcia na danych z matrycy a nie na pixelach obrazu wynikowego
- większy zakres tonalny. Matryce tanich aparatów są 12-bitowe (4096 poziomów) podczas gdy w jpegu da sie zapisać tylko 256 poziomów. Korzystając z RAWa można tak poustawiać ekspozycje i kontrast aby wyszło najlepiej jak sie da. Zredukować prześwietlenia i poprawić cienie. W przypadku mojego panasonica różnica w zakresie tonalnym jest duża, zwłaszcza w dół (cienie, więc moge spokojnie pstrykać zdjęcia niedoświetlone np o -0.7EV ).
- daje to ciekawe inne możliwości ostatnio zauważyłem że czasem lepiej pstrykać ISO200 -1EV i potem poprawić ekspozycje w SilkyPix niż ISO400. Oczywiście w JPEGu wyjdzie z tego kaszana. W RAW cienie moze nieco stracą ale całe zdjęcie jest lepszej jakosci - prawie ISO400 w jakości ISO200.
- obraz nie jest kompresowany - nie wychodzą artefakty jpeg (kompresje można zrobić już po odszumieniu)
- można samemu odszumić przy pomocy czegoś fajnego jak neatimage

Jak już się pozna co i jak - różnica jest olbrzymia. Niektóre zdjęcia które całkiem nie wyszły (ekspozycja i kolory) można całkiem nieźle odratować.

Ja robie tak - RAW --> (Silkypix) --> TIFF 48bit --> (NeatImage) --> JPEG.
i w ISO100 wole mojego panasa niż lustrzankę
Tym razem ja trochę odkopię

Zacząłem się bawić z Rawami w SX1 i muszę przyznać, że wychodzi to nawet nieźle (w kilku pierwszych zdjęciach jakość mnie naprawdę zaskoczyła - przede wszystkim plastyka, która (oczywiście w pewnym zakresie) bardzo zbliżona jest do tego, co oglądam na przykładowych zdjęciach z lustrzanek, których ostatnio sporo przeglądam. To mi się podoba). Spróbowałem tej twojej metody wyżej (tylko używając Raw Therapee) - RAW do TIFF (16bit), a potem ewentualnie już dalej do JPEG. Efekty są naprawdę niezłe.

Masz jakieś stałe ustawienia w NeatImage czy dobierasz do każdego zdjęcia osobno?


Zastanawiają mnie też szumy. Najpierw chciałem w ogóle zapytać, po co ci jeszcze NeatImage, bo choć na niektórych zdjęciach szumy ewentualnie było widać, to naprawdę minimalnie (i tylko przy 100%). Ale otworzyłem przed chwilą ostatnie zdjęcie nieba i tam szumy są już naprawdę duże. Co ciekawe, porównałem z drugim zdjęciem zrobionym w tych samych warunkach:

- ISO 80
- f4,0
- 5mm
- 1/320s

Drugie:

- ISO 80
- f4,0
-5 mm
- 1/800s

Różnica w czasie naświetlania spora, ale pozostałe parametry, warunki itp. takie same. Różnica w szumach ogromna. Możliwe, żeby sam czas naświetlania aż tak wpływał na efekty?
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post