Mam obecnie LV21 i nic się nie zmieniło (nie, nie gram, brat to męczy jak przyjedzie, współczuję mu

). B-Spec nie ruszam bo to kpina j*a.
Dwukrotnie? Oj nie nie, kilkunastokrotnie nawet. Problem tych LV polega głownie na tym, że za duże są liczby (pewnie cały ten system nastawiony jest na online).
Veyron jest do wygrania w jakimś wyścigu na LV16. Niezłe przyspieszenie (trzeba pogrzebać w skrzyni biegów bo defaultowo jest taki sobie), fajnie że 4WD, ale i tak bije go dowolny szmelc na MR po racing modifications (np. kupiłem prawie za bańkę używaną Hondę Castrol NSX z '97 i trzyma się jezdni jak mucha gówna, a to jest w sumie najważniejsze - żeby nie wytracać zbyt dużo na zakrętach). Kiedy moja rodzinna ofiara wbije LV23 kupuję Mazdę 787B lub coś starego z LeMans (poluję na GT-One) i dopiero zaczną się prawdziwe wyścigi...
- - -
Moje pretensje są głównie takie, że wypracowałem sobie pewien system bardzo szybkiego awansowania, który sprawdzał się we wszystkich GT i przez wprowadzenie LV/EXP w GT5 jest teraz o dupę potłuc. Sztucznie wydłużyli grę. To jest mój zarzut.