No to może zrobić tę dyktaturę już dziś?
Krócej się będziemy męczyć, parę rzeczy nas ominie, jakieś wojny domowe itp.

Może nastałyby takie czasy,
że prawo byłoby prawem, a nie zbiorem idiotycznych ustaw,
bandyta dostawałby po łbie, albo by siedział w pierdlu,
ubezpieczony miałby zapewnioną obsługę lekarską i ochronę zdrowia,
płacący podatki mógłby posłać dzieci do darmowej szkoły, albo mieć jakieś inne przywileje,
a nie płacący podatki nie mógłby otworzyć nowej działalności i musiałby tyrać w kamieniołomach,
Policja miałaby naszywki "To Protect and To Serve",
strażacy i nauczyciele zarabialiby tyle, żeby nie musieli truskawkami handlować (truskawkami zajęliby się inni),
płyty z muzyką byłyby po 15 zet.
Ot takie tam drobiazgi ułatwiające życie
A przepraszm - gdzie stoją klęczniki?