|
Ma sens? Może w Ameryce (bo w Polsce jakoś trudno mi wyobrazić sobie gospodynię domową, którą po pierwsze stać na wydanie 2-3 tys. na taką zabawkę, a po drugie, która wolałaby to (jeśli już) od zwykłego komputera - dużo wygodniejszego i znacznie tańszego)
A jeśli nawet mówimy o Ameryce.. Ten sprzęt jest tak trudny w obsłudze (klawiatura ekranowa - nawet dla młodych ludzi, czy też obeznanych z nowinkami technologicznymi to potrafi być bariera, co dopiero dla osoby, która ma mniejsze doświadczenie z komputerami), że nie wyobrażam sobie, aby starsza osoba była w stanie go używać. Posłuchać muzyki może, ale z takiego głośniczka? Komputer znowu wygrywa, pogadać na Skype - można, ale bez wideo (chyba, że w Ipadzie 2), komputer znowu wygrywa. Odebrać czy wysłać pocztę.. bez myszki i klawiatury? Komputer..
Nie.. takich ludzi zdecydowanie nie jest dużo. Ciekawe byłyby jakieś badania, kto jest uzytkownikiem (a przede wszystkim nabywcą) Ipadów, ale jestem przekonany, że w przytłaczającej większości są to ludzie młodzi. Są wśród nich tacy, którym takie urządzenie faktycznie odpowiada i spełnia ich konkretne potrzeby. Cały czas jednak twierdzę, że jest duża (może nawet większa) grupa tych, którzy po prostu mają, bo to jest trendy. Albo wydawało im się, że to fajne urządzenie, którego będą używać.
Zobaczymy zresztą jak będą sprzedawały się konkurencyjne tablety. Patrząc na specyfikacje, niewątpliwie od Ipad znacznie lepsze i bardziej funkcjonalne. A że inne firmy aż tak na agresywny marketing nie stawiają, może to być prawdziwy test przydatności tego typu urządzeń. Ale to będzie można ocenić najwcześniej za 2-3 lata.
__________________
neverending path to perfection..
|