Na początku w pierwszej klasie podstawówki dostałem C-64 (pamiętam, że cały czas "łojłem" w Kaczora Donalda i Test Driva) Jako jedyny wśród moich kumpli miałem do C-64 stacje dyskietek 5,25"

. Potem dostałem Amigę 600. Najbardziej lubiłem Setllers-ów I i Cannon Fodder, miałem też fajny bilard rozbierany ale nie pamiętam nazwy

. Potem kupiłem Pentium 90MHz i od tego czasu wszystko zaczęło się kręcić. Cały czas coś wymieniałem i unowocześniałem. Komputery stały się moją pasją. Teraz już sobie życia bez nich nie wyobrażam.8)