Ja wracam do domu często po 22

. Ale moi sąsiedzi są OK.
Ze staruszką nie wygrasz, marne widoki. Jesli nie daje się porozmawiać to spróbuj na podłogę dywan położyć czy jakąś wykładzinę co Ci podłogę wytłumi. Mycie..hm.. nie myj się wieczorem, albo nalej wody do wanienki. Muzyki w nocy słuchaj na słuchawkach.