Cytat:
Napisany przez andrzejj9
To nie jest wersja trial ani starter. Na tym samym notebooku znajduje się starter Office'a 2010. Wersja 2007 jest pełną wersją Enterprise zainstalowaną przez sprzedawcę. Mam spisane dane rejestracyjne (ID produktu, osobę, na którą zostało zarejestrowane). Nie mam tylko Product Key, co jednak (przez przywróceniem systemu) w żaden sposób nie wpływało na funkcjonalność pakietu (ten normalnie działał - pełna wersja), a jedynie na kwestie legalności. Te jednak mnie na razie nie interesują (potem jeszcze wyjaśnię to ze sprzedawcą, chociaż wcześniej pewnie skontaktuję się z Microsoftem).
|
No to sorki, sugerowałem się tym, że to nowy notebook i zainstalowany był Office 2010.
Piszesz, że to wersja Enterprise. Może sprzedawca ma dostęp do MSDN i stąd ją zainstalował. Jak pewnie wiesz, wersje Enterprise nie są ogólnodostępne w sprzedaży. Pochodzą z elektronicznych kanałów dystrybucji. Miał to zainstalował, taki bonus, a o legalność się nie martwił.
Cytat:
Napisany przez andrzejj9
Office'a 2010 (starter) po przywróceniu do ustawień fabrycznych jest obecny w systemie, więc wszystko zależy jaki obraz został zrobiony (i co zostało zainstalowane fabrycznie).
|
Hmm, ciekawie, ja się często spotkałem z tym, że po przywróceniu z recovery Office'a już nie było, był instalowany później przez producenta.
Cytat:
Napisany przez andrzejj9
No to właśnie pytanie, z jakich plików ewentualnie można to wyciągnąć. Te dane, które mam zachowane, to pełny (chyba) katalog Windows, pełny (też chyba, bo trochę mało zajmuje) katalog users, także katalogi Program Files (x86). Teoretycznie więc wszystko jest, a i mam program, który może wyciągać te informacje z danych zewnętrznych (nie tylko z aktualnie zainstalowanego programu). Ale jak wskazuję cały katalog, to nic nie znajduje. Być może trzeba wskazać konkretny plik.
|
Wyszukiwarka nic nie mówi? Nie wiem, które pliki odpowiadają za Office'a. Windows jak już wspomniałem ma pliki xrm-mms, z tym że musisz bezpośrednio wskazać dostęp do pliku, nie katalogu. Druga sprawa, że to plik licencyjny, po aktywacji za przechowywanie danych znowu odpowiada inny plik. Trochę to skomplikowali dla szarego człowieczka.