Zestaw nazwany "pełnym", to właśnie ten podstawowy, bez pytań o mieszkanie, religię i stosunki.
"Reprezentacyjny" to ten rozszerzony.
Gdzieś była jakaś akcja, aby podawać "narodowość" Bangladesz czy Mongolia, nie pamiętam. Ktoś widział?
Podałem narodowość polską, ale... definicja narodowości podana w spisie nie nastrajała mnie do tego.
Edu, no właśnie dlatego sam spisuję się via Internet i innych namawiam, bo gdyby każdy tak zrobił, to spis kosztowałby 100 000 zł + niewielkie koszta obsługi osobistej osób wiekowych, ułomnych, skrajnie ubogich czy nielicznych outsiderów, kloszardów, pijaków etc - powiedzmy, że 10 milionów zł.
Głupota kosztuje

Pięćset baniek tym razem.